Vinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.x

Wspomnienia z Tajlandii. Prowincja Krabi. Rajskie wakacje.

Rajskie wakacje - tak mogę w skrócie opisać pobyt w Prowincji Krabi. Wspaniałe widoki, wspaniałe możliwości, z których można korzystać. Jedno z cudowniejszych miejsc naszego wyjazd. Nic tam nie było zarezerwowane czy ustalone. Wszystko organizowaliśmy na miejscu, po dopłynięciu do brzegu. Chyba w tym wszystkim to było najlepsze. I wyszło oryginalnie!

Thailand,Tajlandia,Prowincja Krabi,Sa Phra Nang, Railay East, Railay West, Phranang Beach


Po Bangkoku i niezbyt udanym pobycie na wyspie Phuket, był to początek właśnie takiego rajskiego wyjazdu.

Punkty naszej podróży to:

  • około dwugodzinny rejs statkiem z Przystani Phuket do naszej plaży Railay East,
  • nocleg w bambusowym domku z klimatyzacją ;) Wyjątkowo, dziko i sympatycznie!
  • Sa Phra Nang - Święty Basen Księżniczki, ukryta laguna,
  • Tham Phra Nang - Jaskinia Księżniczki, Grota Księżniczki,
  • dżungla, cudowna, tajemnicza i groźna, przejście z Railay East do równie dzikiej plaży ale jakże pięknym, spokojnym i "ułożonym" symetrycznie miejscu Ton Sai Beach.
  • kajak - na co należy zwrócić uwagę,
  • wieczorny spacer po plażach, uliczkach specjalnie powstałych aby dostać się do najdalszej części okolicy i zjeść śniadanie, pyszny deser z kawą czy też przepyszną kolację.

 

Startując z naszą prowincją Krabi, wybraliśmy się w okołu dwugodzinny rejs statkiem z miejscem docelowym do plaży Railay West. Cała podróż była dość przyjemna i spokojna, jeśli tylko nie wchodziliśmy na pokład górny ;D Gdzie tak wiało, że nawet nie dało się rozmawiać. Podstawowe potrzeby zostały zapewnione, chociaż skorzystaliśmy tylko z jednej - KAWY ;) For Free :D Tutaj jeszcze większy uśmiech, z uwagi na to, że myśleliśmy, że kawa jest płatna. A większy uśmiech to dlatego, że jakoś tak, nie przyjmowaliśmy do wiadomości że "for free" i chcąc się upewnić czy dobrze się zrozumieliśmy dopytywaliśmy "to ile" ;D

 

Thailand,Phuket,Krabi,rejs statkiem

 

Thailand,Krabi,rejs statkiem,Railay West,Phranang Beach

Pod koniec rejsu, musieliśmy się przesiąść na mniejszą łódź, którą dopłynęliśmy do naszej plaży Railay West Wskoczyliśmy do wody i powędrowaliśmy szukać noclegu na kilka dni. Wcześniej sprawdzaliśmy w internecie jakie są możliwości, aby udać się już do konkretnych miejsc. Oczywiście pierwszym i najważniejszym kryterium była cena, a później pozostałe wymagania, które na miejscu mieliśmy ocenić czy są do zaakceptowania. Tak więc wybraliśmy się do części Railay East do Rapala Rockwood Resort, miejsce gdzie dostaliśmy bambusową chatkę z klimatyzacją ;) To było cudne! O 5-6 rano, czasu miejscowego, stado małpek przebiegało po dachach domków znajdujących się na ich trasie do jedzenia! Podziwiając ten wspaniały moment radości lokalnych małpek, trzeba było uważać na turlający się z daszku prezent ;D

Kilka razy mieliśmy burzę z ulewnymi deszczami. Jak się zaczynało to już na maksa, widok poniżej "złowieszczy". Wszystkie kraby uciekały. My też!

Railay East,Phranang Beach,Rapala Rockwood Resort,burza,uciekające kraby,Krabi

Wszędzie wokoło praktycznie zawsze poruszaliśmy się na pieszo. Trasy były bardzo przyjemne i krótkie.

Do "Świętego Basenu Księżniczki" mieliśmy dość strome zejście i później wejście. Wchodzenie w japonkach mogłoby skończyć się źle, dlatego dość spora liczba osób w takich butach, widząc zbocze, po prostu rezygnowała. Ja osobiście byłam zachwycona tą wspinaczką! Byłam w normalnych pełnych butach, spociłam się niesamowicie ale było po prostu fantastycznie! Chyba po tak wymagającej trasie poziom oksytocyny mi niesamowicie podskoczył do góry! Na samym dole spotkaliśmy jeszcze kilka fajnych osób, z którymi chwilę porozmawialiśmy i otrzymaliśmy ostatecznie super podpowiedź na kolejną trasę! Ja też weszłam do tego "Basenu Księżniczki"! Dla mnie to WOW, nie lubię niepewnych gruntów! Po takiej trasie było rześko i cudownie!

 Święty Basen Księżniczki,Laguna Księżniczki,Ukryta Laguna,Sa Phra Nang,Krabi,Railay West,view point,wspinaczka

 

 

Święty Basen Księżniczki,Laguna Księżniczki,Ukryta Laguna,Sa Phra Nang,Krabi,Railay West,view point,wspinaczka

Święty Basen Księżniczki,Laguna Księżniczki,Ukryta Laguna,Sa Phra Nang,Krabi,Railay West,view point,wspinaczkaŚwięty Basen Księżniczki,Laguna Księżniczki,Ukryta Laguna,Sa Phra Nang,Krabi,Railay West,view point,wspinaczkaŚwięty Basen Księżniczki,Laguna Księżniczki,Ukryta Laguna,Sa Phra Nang,Krabi,Railay West,view point,wspinaczka

 

 

Święty Basen Księżniczki,Laguna Księżniczki,Ukryta Laguna,Sa Phra Nang,Krabi,Railay West,view point,wspinaczka

 

Kilka razy w czasie pobytu na Phranang Beach, pojawialiśmy się w pobliżu Groty Księżniczki. Legenda głosi, że osoby składające swoje podarki w postaci różnych fallusów, spotkają się z przychylnością i łaską księżniczki. Jest również ważną świątynią dla miejscowych rybaków, którzy wierzą, że duch księżniczki przynosi im obfite łowy.

Phra Nang Beach,Krabi,Grota Księżniczki,Thailand

 

I tam też był taki krokodyl - maskotka.... Czy ktoś wie o co chodzi? -> ->

Phra Nang Beach,Krabi,Grota Księżniczki,Thailand,krokodyl maskotka,kolorowy krokodyl

 

Dżungla, która we mnie budziła nieco strachu. Była dziwna, pusta, głucha i tajemnicza. Może dlatego, że w zasadzie nigdy nie poruszałam się dżunglą :)? Szliśmy na zupełnie nieznaną nam część. Po tej drugiej stronie - plaża Ton Sai Beach oraz umiejscowione symetrycznie domki. Jest to idealne miejsce dla osób lubiących aktywny wypoczynek. Klify dostosowane do wspinaczki dla chcących sprawdzić swoich sił z ekspertami we wspinaniu się oraz dla tych mocno zaawansowanych. Dla osób chcących sprawdzić dno Morza Andamańskiego możliwość nurkowania. Jednocześnie wszystko wyglądało tak pięknie, nierealnie i cicho! Jak już dotarliśmy na miejsce, to  "w środku i w centrum" też było wyjątkowo pusto. Jednak bardzo ładnie. Miejsce do "wrzucenia czegoś na ząb" jak. np zupka i pyszny szejk owocowy oczywiście wspomagany cukrem. W tym miejscu z kolei plaża OK, a dalsza część do pływania już nie była zbyt przyjemna. Była po prostu usiana dużą ilością kamieni, spośród których lokalni mieszkańcy wydobywali kraby. Może to właśnie był główny powód dlaczego tam było tak mało osób w ciągu dnia. Spora część osób była przy klifach i tam realizowała swój aktywny czas. Po intensywnym wysiłku, również dla powracających z nurkowania chłodna kąpiel w domku i spać :)  R

Raczej nie byliśmy zwolennikami nocnego wędrowania po dżungli więc przed nocą wracaliśmy do "naszych terenów".

 

Dżungla,Ton Sai Beach,plaża dla aktywnych,wapienne klify,klify do wspinaczki,miejsce dla aktywnych,aktywny wypoczynek,wypoczynek dla aktywnych

 

 

Dżungla,Ton Sai Beach,plaża dla aktywnych,wapienne klify,klify do wspinaczki,miejsce dla aktywnych,aktywny wypoczynek,wypoczynek dla aktywnychDżungla,Ton Sai Beach,plaża dla aktywnych,wapienne klify,klify do wspinaczki,miejsce dla aktywnych,aktywny wypoczynek,wypoczynek dla aktywnych

I ten mural! poniżej? Przy jednej z głównych tamtejszych uliczek, wiodących wokół całego osiedla. Niesamowicie intrygujący rysunek jak dla mnie. CO, JAK i Dlaczego? Czy to coś konkretnego znaczy? Przepraszam może się nie znam ale ciekawi mnie to. Mogłam po prostu dopytać na miejscu, ale tego nie zrobiłam. Więc jakby ktoś coś wiedział proszę o info ;).

Dżungla,Ton Sai Beach,plaża dla aktywnych,wapienne klify,klify do wspinaczki,miejsce dla aktywnych,aktywny wypoczynek,wypoczynek dla aktywnych,mural

 

Któregoś dnia wybraliśmy się na opłynięcie "naszych" terenów kajakiem. Do tej pory wywołuje we mnie ciarki na całym ciele ta sytuacja. Dostaliśmy kajak i wiosła, a z wrażenia zapomnieliśmy, że powinniśmy otrzymać również kamizelki ratunkowe. Jak już odpłynęliśmy od brzegu znaczny odcinek zdaliśmy sobie sprawę, że ich nie mamy. Wszędzie szalejące łodzie, pływające ogromne meduzy itp. Nie chciałam myśleć co by się stało jakby nam się kajak wywrócił :( Także, w takiej sytuacji głowa na karku i zawsze zabezpieczenie z kamizelką ratunkową! Wówczas pływanie kajakiem może byłoby większą przyjemnością! Nogi osłonić lub nasmarować maksymalną ochroną przeciwsłoneczną - spaliliśmy się na buraczany kolor - DOSŁOWNIE!

 

Do wszystkiego dodam, że spacery wieczorami po miejscu gdzie zakotwiczyliśmy na te kilka dni były wyjątkowe. Nocą było widać pięknie oświetlone uliczki, dróżki, przejścia i restauracje. Nocą przejście do najdalszej części, to spacer romantyczną oświetloną alejką wzdłuż zatoki Morza Andamańskiego.

 

 Railay East,Railay West,Krabi, Thailand,Railay Rapala Geat view resort,pyszne jedzenie

 

 Railay East,Railay West,Krabi, Thailand,Railay Rapala Geat view resort,pyszne jedzenie

 

I na koniec takie pyszności. Drugie zdjęcie to lody pieczone w cieście na głębokim oleju - przepyszne!

 Railay East,Railay West,Krabi, Thailand,Railay Rapala Geat view resort,pyszne jedzenie

Railay East,Railay West,Krabi, Thailand,Railay Rapala Geat view resort,pyszne jedzenie

Treści stanowią moje przemyślenia i doświadczenia. Mają charakter informacyjny. Zdjęcia są moją własnością, Jeśli chcesz je wykorzystać, skontaktuj się ze mną.